poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Kobieta ... Jej Delikatność zaklęta w Siłę



Ufa. A jak się sparzy? Jak się pomyli? Jak Jej uczucia nie będą odwzajemnione? A jak będzie cierpiała?
Kiedyś by Ją to przeraziło. Dziś nie… o dziwo dziś się tego nie boi. Przynajmniej nie tak, by się z tym nie zmierzyć. Jest wdzięczna za wszystkie swoje uczucia. Za to, że je odczuwa, poznaje, może się w nich zatopić. Będzie co ma być, co życie Jej przyniesie. A ufa, że przyniesie Jej to, co dla Niej najlepsze.                       
Może być tak, że będzie ból, rozpacz, krzyk, płacz…. To w tym będzie. Wejdzie w Siebie. Zapłacze. Wykrzyczy się. Wyskacze. Poczuje swój ból. Przeszyje Ją rozpacz.  A potem otrze swe łzy. Przytuli się. Wyliże swoje rany.  Uśmiechnie się do siebie. Uśmiechnie się do życia.
Nadal jest. Żyje. Jest bogatsza. JEST.
Czuje tą mądrą Kobietę, która jest w Niej, tą która WIE. Tak po prostu WIE. Czuje tą głęboką mądrość, intuicję, dojrzałość, niesamowicie wielkie zrozumienie dla wszystkiego co żywe, pojmowanie wszystkiego co się wydarza, ten spokój, tą oazę spokoju. Silna i potężna jak skała, jak ocean, jak wicher, jak ogień. A zarazem subtelna jak rozchylający swe płatki, piękny, kolorowy, soczysty Kwiat. Pełna obfitości. Pełna miłości. Pełna namiętności. Pełna życia. Pełna dojrzałości. Wypełniona dostojnością i gracją.


Wie, że czasem jednak chowa się gdzieś, ustępuje pola Tej jeszcze niedojrzałej Kobiecie w Niej. Tej, która się zawstydzi, speszy, zarumieni. Tej niepewnej. Naiwnej. Niesamowicie słodkiej w swojej niepewności i naiwności.
Czasem zagubionej, wystraszonej, a wręcz przerażonej. 
Czasem zwiewnej, bardzo delikatnej… kruchej? Tak, kruchej Kobiecie. Tej, której brakuje jeszcze osobistego doświadczenia. Przeżytych, poznanych chwil. Wypowiedzianych i usłyszanych słów. Danych i przyjmowanych dotyków. Tych ciepłych, serdecznych, ale i tych cudnie rozkosznych i namiętnych. Spojrzeń, dostrzeżonych odbić w zwierciadłach Dusz. Ta część Jej jeszcze się uczy. Poznaje i doświadcza. 
Kocha je obie. Tak cudnie się uzupełniają. Jedna troszczy się o drugą. Jedna, dba o głęboką mądrość i zrozumie prawdy we wszystkim co jest. A druga, o nieustanny zachwyt i ekscytację życiem. Motywuje do poszerzania swych granic, do nowych doświadczeń.
I choć czasem palnie głupstwo, wycofa się na chwilę, czy ucieknie, to nic. Spogląda wtedy na Siebie tymi czułymi, niesamowicie mądrymi i kochającymi oczami. Przytulając się i dając sobie czas …tyle czasu ile tylko potrzebuje. By to, co niedojrzałe swobodnie mogło we niej dojrzeć.


źródła zdjęć:
  http://www.tapeciarnia.pl/187359_kobieta_nogi_czerwona_sukienka_morze_brzeg
http://www.tapeciarnia.pl/burze

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz